RasyHistoria

HISTORIA burmilli – wyjątkowo piękny przypadek

Burmilla to wyjątkowe połączenie kota burmskiego, z jego elegancką sylwetką, przyjaznym charakterem i ogromną inteligencją, oraz pięknego, delikatnie cieniowanego persa szynszylowego. I jak to niekiedy bywa, ta piękna rasa jest wyłącznie dziełem przypadku.

Nawet w warunkach hodowlanych, gdzie hodowca pieczołowicie dobiera partnerów dla swoich kotów i studiuje kocie drzewa genealogiczne oraz zawiłości genetyki rządzące wyglądem mruczków, zdarzają się rzeczy zupełnie nieplanowane. Do takich hodowlanych niespodzianek należy burmilla. I okazuje się, że z nieprzewidzianych sytuacji potrafi powstać niezwykła rasa.

Kot burmski w makijażu

Burmilla należy do ras kotów z grupy azjatyckiej, obejmującej wszystkie koty typu burmańskiego, czyli rasę główną – kota burmskiego – oraz rasy wywodzące się od niego, jak kot bombajski, mandalay, koty azjatycki dymny, półdługowłosy tiffanie czy właśnie burmilla. Korzeni burmilli należy więc szukać w Azji Południowo-Wschodniej, stamtąd bowiem wywodzi się kot burmski.

Kot burmski, zwany też burmańskim, pochodzi z Tajlandii, ojczyzny niejednej orientalnej kociej rasy. Jego przodkowie wywodzą się z terenów granicznych tajsko-birmańskich, a pierwsza kotka burmska, która zapoczątkowała hodowlane linie rasy, przybyła z Birmy (dzisiejsza Mjanma) do USA w 1930 r.

Kotka, której imię brzmiało Wong Mau, jest protoplastką większości współczesnych kotów burmskich i tonkińskich. Wywodzą się od niej zarówno amerykańskie, jak i brytyjskie linie kotów burmskich.

To ważne, jako że koty burmskie amerykańskie znacznie różnią się od europejskich m.in. sylwetką czy kształtem pyszczka – hodowla tych ras obrała na dwóch kontynentach zupełnie różne tory, natomiast mimo licznych różnic wywodzą się one z jednego pnia.

Amerykańskie koty burmskie poszły swoją drogą, natomiast to linie brytyjskie rasy są przodkami burmilli. Burmilla to kot o sylwetce kota burmskiego, natomiast różni się od klasycznej burmy ubarwieniem. Trudno pomylić tę piękność z inną rasą – jej charakterystyczne cechy to delikatnie cieniowane włosy okrywowe kontrastujące z jasnym tłem, duże zielone oczy z ciemną obwódką, wyglądające niczym pociągnięte kholem, oraz – również obwiedziony ciemnym kolorem – ceglastoczerwony nos w kształcie serca.

(Nie)dobrana para

Początków burmilli należy doszukiwać się w jednej z brytyjskich hodowli kotów rasowych, prowadzonej przez baronową Mirandę von Kirchberg. Baronowa hodowała koty burmskie, ale w 1981 r. nabyła też szynszylowego persa z myślą o swoim mężu. Sanquist, bo takie ów pers otrzymał imię, miał być kocurkiem „na kolanka”… jednak zanim został poddany zabiegowi kastracji, zdołał spotkać się z drogocenną kotką hodowlaną baronowej.

Bambino Lilac Fabergé, kotka burmska liliowa, była akurat w rui i oczekiwała na dobranego dla niej partnera. Okazało się jednak, że Fabergé ceni sobie wolność wyboru – gdy pewnego dnia gosposia sprzątająca dom nieopatrznie pozostawiła otwarte drzwi do pokoju, w którym przebywała kotka, ta wymknęła się i dostała do pokoju Sanquista.

Dwa miesiące później na świat przyszły cztery koteczki o krótkiej, miękkiej sierści odziedziczonej po matce oraz szynszylowym umaszczeniu ojca. Maluchy okazały się tak zjawiskowo piękne, że baronowa zrezygnowała z poddania ich zabiegowi kastracji celem wykluczenia z hodowli. Przeciwnie – kocięta stały się częścią programu hodowlanego jako pierwsi przedstawiciele nowej rasy.

Rasa otrzymała nazwę „burmilla”, stanowiącą zlepek nazw ras rodziców – „burmese” (kot burmski) oraz „chinchilla” (kot szynszylowy).

Rozwój rasy

Narodziny tak pięknych kociąt zdeterminowały baronową, a później i innych hodowców, do utrwalenia ich charakterystycznych cech. Już w 1983 r. określono w Wielkiej Brytanii pierwszy standard rasy i zasady punktacji, a w 1984 r. wstępnie zatwierdzono burmillę jako nową rasę. Przez długi czas jednak nie ustalono jednolitego wzorca dla burmilli. Pełne uznanie w federacji felinologicznej FIFe rasa ta uzyskała w 1995 r. 

Brytyjska czołowa organizacja felinologiczna GCCF uznaje burmillę jako jeden z wariantów rasy nazwanej „kotem azjatyckim”. Do kotów azjatyckich zalicza się także koty bombajskie, tiffanie, azjatyckie dymne, azjatyckie koty pręgowane oraz mandalay, czyli jednobarwne koty burmskie. W 2011 r. burmilla jako osobna rasa po raz pierwszy pojawiła się również wśród uznanych ras amerykańskiej organizacji CFA.

Choć burmilla jest rasą nową, powstałą w latach 80. XX w., w jej żyłach płynie krew dalekowschodnich przodków, zamieszkujących pogranicze tajsko-birmańskie od stuleci. Oryginalne rasy tajskie wciąż istnieją w swojej ojczyźnie i objęte są szczególną troską – a koty burmskie wyglądem i umaszczeniem najbliższe są tajskim kotom „miedzianym”, zwanym Supphalak. Wyjątkowe umaszczenie burmilli jest natomiast całkowitą nowością wśród azjatyckich ras kotów – dlatego, choć wciąż jest to rasa niezbyt często spotykana i dość elitarna, potrafi oczarować człowieka na całe życie.



Anna Zielińska-Hoşaf
Absolwentka dziennikarstwa i turkologii na Uniwersytecie Warszawskim, a na co dzień pasjonatka kotów domowych i dzikich. Współpracowała z miesięcznikiem "Kot". Obecnie autorka tekstów z różnych dziedzin, redaktor w Wydawnictwie Akademickim "Dialog", korektor i tłumacz, a także... petsitterka, a raczej "catsitterka". Kocha koty od zawsze, dokarmia i opiekuje się nimi już od dziecka. Pasjonują ją zarówno różnorodne kocie charaktery, kocia inteligencja odkrywana na każdym kroku, jak i historia kotów oraz rola, jaką odgrywały w różnych kręgach kulturowych. Potrafiła połączyć kocią pasję z wybranymi kierunkami studiów - czego efektem były dwie prace magisterskie, o europejskiej prasie felinologicznej oraz o roli kotów w kulturze ludów tureckich. Stale pogłębia swoją wiedzę na temat kotów domowych i dzikich. Wychowywała się ze wspaniałym "dachowcem", a następnie z kotką rosyjską niebieską. Obecnie posiada trzy koty - dwie siostry-czarnule i kocurka-Tygryska z jednym oczkiem. Dokarmia jednocześnie okoliczne bezdomniaki i angażuje się w pomoc kotom bezdomnym, żywo interesuje się także projektami ochrony kotów dzikich.

Podobne artykuły