Żywienie

Karmy rybne dla kotów: co warto wiedzieć?

Karmy, w których jedyne źródło białka zwierzęcego stanowią ryby i owoce morza są polecane nie tylko kocim alergikom. Produkty te są również bogatym źródłem cennych składników pokarmowych.

Mięso ryb to doskonałe źródło mikro- i makroskładników, między innymi jodu, cynku, magnezu i potasu, a także witamin z grupy B. Zawiera ono łatwo przyswajalne białko i szereg aminokwasów, takich jak lizyna, metionina i cystyna oraz wysoki poziom egzogennej dla kotów tauryny. Wysoko przyswajalny tłuszcz rybi bogaty jest w niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu witaminy rozpuszczalne w tłuszczach – A, D oraz E. Jest on też najlepszym źródłem kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, dzięki temu, że w jego składzie przeważa EPA i DHA e.

Kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6

Organizm kotów nie jest w stanie samodzielnie syntetyzować kwasów n-3 i n-6, stąd konieczne jest dostarczenie ich wraz z pokarmem. Kwasy omega-3 są prekursorami eikozanoidów o działaniu przeciwzapalnym i przeciwobrzękowym. Mają pozytywny wpływ na kondycję skóry i sierści, wykazują pozytywny wpływ na układ krążenia, układ kostny i stawy. Mogą być także pomocne przy problemach z agresją i depresją oraz wspomagać funkcje poznawcze u zwierząt starszych, a także wykazywać działanie przeciwnowotworowe.

Kwasy omega-6 są natomiast prekursorami związków prozapalnych i zbyt duża ich ilość w diecie (w stosunku do n-3) może mieć niekorzystny wpływ na organizm. Wykorzystują one te same szlaki enzymatyczne co kwasy n-3 i w nadmiarze mogą niwelować ich korzystne działanie.

Według obszernych badań przeprowadzonych w 2011 roku przez naukowców z Holandii, stosunek kwasów omega-6 do omega-3 w diecie wolnożyjących kotów wynosił 2:1, natomiast w przypadku kotów utrzymywanych w domu i żywionych komercyjną karmą stosunek ten wynosił nawet 19:1. Przy wyborze karmy warto więc zwrócić uwagę na stosunek tych związków zawartych w pożywieniu.

Co w rybie szkodzi?

W kontekście ryb stosowanych w żywieniu kotów warto wspomnieć o substancjach antyodżywczych, w szczególności o tiaminazie – enzymie rozkładającym witaminę B1. Tiaminaza, zawarta w surowym mięsie niektórych ryb (między innymi karpia, makreli, mintaja, szprota czy śledzia), może doprowadzić do niedoboru tej witaminy w organizmie i wywołać objawy ze strony układu pokarmowego i nerwowego.

Jednak obróbka termiczna będąca częścią procesu produkcji karm suchych i mokrych całkowicie unieczynnia ten enzym.

Drugi szkodliwy związek (zawarty między innymi w witlinku, morszczuku i mintaju) to tlenek trójmetyloaminy – triox. Poprzez wiązanie żelaza w postać nieprzyswajalną przez organizm może być przyczyną niedoboru żelaza i anemii. Związek ten również unieszkodliwiany jest w trakcie obróbki termicznej. Bezzbożowe karmy rybne mogą być dobrym rozwiązaniem w przypadku kotów cierpiących na alergie pokarmowe (pod warunkiem, że to nie białko ryb wywołuje u zwierzęcia reakcję alergiczną).

Dodatek wspomnianych wcześniej kwasów tłuszczowych omega-3, dzięki ich przeciwzapalnym właściwościom, pomaga w zmniejszeniu reakcji na alergeny i poprawia stan skóry i okrywy włosowej. Przy wyborze karm „rybnych” dla alergika trzeba zwrócić uwagę nie tylko na nazwę produktu, ale także na szczegółowy skład karmy podany na opakowaniu.

Skład jest ważny

Zwróćcie uwagę na karmy rybne dla kotów, które mają w nazwie „łosoś” lub „ryby” a zawierają w swoim składzie również inne źródła białka, zazwyczaj kurczaka. Także sformułowanie „mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (w tym ryby 20%)” nie mówi wiele o faktycznej kompozycji produktu. Tylko przejrzysty skład daje gwarancję, że białko zwierzęce w karmie pochodzi wyłącznie z określonego źródła.

Zobacz także:

karma rybna dla kota

Karma rybna dla kota, którą wybrać?

Zobacz zestawienie bezzbożowych karm suchych i mokrych, zawierających wyłącznie ryby i owoce morza jako źródło białka zwierzęcego.



Maria Milczarek & Aleksandra Prochocka
Specjalistki od spraw żywienia.

    Podobne artykuły