Trzy bezpieczne rośliny dla kota
Wielu kocich rodziców często rezygnuje z posiadania roślin. Wiąże się to przede wszystkim z dwoma aspektami: kocim bezpieczeństwem i/lub…kocią demolką. Część domowych roślin doniczkowych jest niestety dla mruczków niebezpieczna. Zjedzenie trujących dla kotów roślin może skutkować poważnymi problemami zdrowotnymi. Zdarzają się również koty, które uwielbiają wręcz grzebać w doniczkach z kwiatkami, co też sprawia, że koci opiekunowie z ulgą pozbywają się roślin z domu. Jeśli chodzi o problem grzebania w doniczkach, to chyba jedynym słusznym rozwiązaniem jest postawienie roślin poza zasięgiem kotów np.na niedostępnej, wysokiej półce lub podwieszenie ich pod sufitem. Jeśli natomiast mówimy o kocim bezpieczeństwie, to na szczęście można wybrać rośliny, które nie tylko są bezpieczne dla kotów, ale i cieszą oko.
![](https://trzykoty.com/wp-content/uploads/2022/09/rośliny-6-1024x683.jpg)
1. PALMA ARECA
Jest to piękna roślina, która nie tylko bardzo ładnie się rozrasta, ale też nie stwarza zagrożenia dla kotów. Największym minusem może być fakt, że osiąga czasem imponujące rozmiary i zajmuje sporo miejsca. Można jednak ją z powodzeniem rozszczepić w kilka mniejszych doniczek. Palma nie przepada za wiatrem, woli raczej cieplejsze miejsca. Ale nie ma się co dziwić – w końcu to palma!
![](https://trzykoty.com/wp-content/uploads/2022/09/rośliny4-683x1024.jpg)
2. ZIELISTKA
Mniejsza od palmy, choć równie zielona. W dobrych warunkach rozrasta się w szybkim tempie i z łatwością można ją rozmnożyć. Pięknie wygląda zawieszona pod sufitem. Największy minus? Koty ją uwielbiają! Mruczki często traktują zielistkę jak…trawę, w związku z czym zielistka nie ma łatwego życia w kocim domu. Co dodatkowo przemawia za umieszczeniem tej rośliny gdzieś wysoko. Zielistka nie jest też rośliną bardzo wymagającą, dlatego świetnie sprawdzi się w niemal każdym domu.
![](https://trzykoty.com/wp-content/uploads/2022/09/rośliny5-683x1024.jpg)
3.PILEA PEPEROMIODES (popularnie: PIENIĄŻEK)
Stosunkowo nieduża roślina doniczkowa, której okrągłe, ozdobne liście przypominają monety. W żaden sposób nie przypomina trawy, więc ryzyko zjedzenia jej przez koty jest dużo mniejsze. Pilea lubi pokojową temperaturę, bardzo natomiast nie lubi zimna. Podobnie jak większość kotów…:)
Mieszkając z kotem wcale nie trzeba rezygnować z roślin doniczkowych. Wystarczy wybierać te, które nie są dla mruczków szkodliwe. A opcji jest w gruncie rzeczy więcej, niż mogłoby się wydawać.