Rasy

Peterbald – kocie dziecko

Jaki może być owoc związku kota bezwłosego i kotki orientalnej krótkowłosej? Na przykład rasa, której przedstawiciele mogą nie mieć futra wcale, ale mogą być też pokryte miękkim meszkiem lub jedwabistym, króciutkim futerkiem jak orientalny przodek. Oto wszystkie oblicza sfinksa petersburskiego.

Bezwłose bądź „zamszowe” w dotyku, o orientalnej sylwetce, eleganckie i ciekawe dosłownie wszystkiego. Wszystkie te określenia znakomicie opisują peterbaldy, ale najważniejszą cechą, na którą zwróci uwagę każdy, kto spotkał się z nimi oko w oko, jest ich ogromne przywiązanie. Peterbald to kot o usposobieniu psa, który wymaga uwagi niczym dziecko. Ale odwdzięcza się wyjątkową więzią, którą tworzy z człowiekiem.

fot. flickr

„Łysy Piotruś”

Peterbald – czyli dosłownie i pieszczotliwie „łysy Piotruś”, to nowa rasa wyhodowana w Rosji w latach 90. XX w. Jak wskazuje jego druga nazwa – sfinks petersburski – pochodzi z dawnej rosyjskiej stolicy. Choć z pewnością nie należy do kotów, którym pasowałby rosyjski klimat, najwyraźniej koty bezwłose lubią takie niezwykłe sytuacje (jak choćby sfinks kanadyjski).

Pierwsze peterbaldy to kocięta urodzone w miocie szylkretowej kotki orientalnej krótkowłosej. Gdyby nie braki w owłosieniu, peterbalda można by zresztą łatwo pomylić z kotem orientalnym. Elegancka sylwetka, wydłużony pyszczek w kształcie klina, szczupły tułów, oczy w kształcie migdałów i duże uszy – to wszystko atrybuty kotów syjamskich i orientalnych. Dodajmy do tego wyjątkowe przywiązanie do człowieka i niebagatelną inteligencję, a otrzymamy naprawdę niezwykłego domownika!

Peterbaldy zaliczamy do ras bezwłosych, ale w ich wypadku brak futerka – choć pożądany – nie jest obowiązkowy. Większość kotów tej rasy jest naga podobnie jak sfinks. Od małego zwierzęta te nie mają sierści, a także wąsów i brwi. Część peterbaldów ma jednak ok. 10% powierzchni skóry pokrytą delikatną sierścią, a ich wibrysy są skręcone bądź bardzo krótkie. Są również koty pokryte częściowo delikatnym meszkiem, w dotyku przypominającym zamsz lub welur. Koty te mogą z wiekiem tracić część tej ubogiej szaty.

Wreszcie są też peterbaldy o krótkiej i gładkiej sierści jak u kotów orientalnych. W ich przypadku długość włosów na tułowiu nie powinna przekraczać 2 mm. Istnieją jeszcze sfinksy szorstkowłose, pokryte krótką (maks. 5 mm) kędzierzawą „szczeciną” przemieszaną z miękkimi i gładkimi włosami.

Kot rodzinny

Peterbald to łagodny kot o „psim” charakterze, tworzący bardzo silną emocjonalną więź z opiekunami. Chodzi za domownikami dosłownie krok w krok, towarzyszy we wszystkich pracach domowych czy chwilach relaksu. To zwierzak niezwykle inteligentny, pogodny, chętny do zabawy, ale będzie się dobrze czuł tylko w towarzystwie. Kot ten nie znosi samotności i nie powinien pozostawać na długo sam.

Peterbaldy są niezwykle ciekawskie. Żaden ruch i szmer nie umknie ich czujnym uszom. Nie ma takiej możliwości, aby wykonać coś w domu bez towarzystwa sfinksa. Jego wrodzona inteligencja ma w końcu swoje potrzeby. Kot ten lubi się bawić, a także rozwiązywać „łamigłówki” oraz uczyć się wykonywania poleceń. Nauka podawania łapy, przybijania piątki, siadania na krzesło czy przeskakiwania przez przeszkody będzie dla niego – i dla opiekuna – prawdziwą frajdą.

Peterbald to rasa rodzinna. Świetnie dogaduje się z dziećmi i jest najlepszym kompanem do zabaw, ale pamiętaj, aby dziecko było nauczone właściwego obchodzenia się ze zwierzęciem, zwłaszcza że brak futra czyni sfinksa jeszcze delikatniejszym niż inne koty.

fot. flickr

Opieka nad peterbaldem

Pozostawiony sam sobie, peterbald nie tylko się nudzi, ale wręcz cierpi. Jest to rasa, której przedstawiciele wymagają naprawdę dużo uwagi, troski i ciepła. Nie są kłopotliwe w „obsłudze” – po prostu nie mogą być same. Gdy opiekuna nie ma w domu, do pewnego stopnia peterbaldowi wynagrodzić to można innym zwierzęcym towarzyszem – kocim lub psim. Koty tej rasy świetnie dogadują się w grupie. Najlepiej, aby jej członkowie byli równie otwartymi, skorymi do zabawy i kontaktowymi osobnikami jak on sam.

Peterbald wymaga ciepła ze strony opiekuna, ale także ciepła… fizycznego. Koty bezwłose, a nawet i te pokryte delikatną zamszową sierścią, nie powinny przebywać w niskich temperaturach. Latem czują się doskonale, natomiast zimą, jeśli masz zwyczaj nastawiania grzejnika na 18 stopni, dla peterbalda trzeba będzie to przyzwyczajenie zmienić, w przeciwnym razie zwierzak się rozchoruje. Optymalna temperatura dla sfinksa petersburskiego mieści się w przedziale 23–25°C.

Pamiętaj jednak, że ciepło nie oznacza upału ani tym bardziej bezpośredniej ekspozycji na promienie słoneczne. Wszystkie sfinksy mają delikatną skórę i zbyt duża dawka słońca może się dla nich skończyć poparzeniem słonecznym. Odpoczynek w półcieniu w wiosenny lub letni dzień koty te z pewnością jednak pokochają. Warto udostępnić im letnią wolierę albo zabezpieczony balkon. Gdy zacznie już jednak wiać chłodem, peterbald powinien pozostać w ciepłym domowym zaciszu.

Peterbaldy naturalnie nie potrzebują szczotkowania – nie oznacza to jednak, że ich pielęgnację należy zupełnie zaniedbać. Choć podobnie jak inne koty świetnie sobie radzą z codziennym myciem, niektóre koty (oczywiście te całkowicie nagie, nie welurowe czy szorstkowłose) mogą potrzebować pomocy w „domyciu” nadmiaru łoju pozostającego na skórze oraz czyszczeniu pokaźnych uszu.

Jeśli mały sfinks ma skłonność do nadprodukcji sebum, warto przyzwyczajać go jak najwcześniej do kąpieli. Umycie kota raz w tygodniu czy raz na dwa tygodnie w wannie z niewielką ilością wody pomoże zapobiec takim dolegliwościom jak podrażnienia skóry spowodowane nadmiarem nagromadzonego łoju czy trądzik. Pamiętaj, aby spód wanny wyłożyć matą antypoślizgową, wyeliminować przeciągi i zapewnić odpowiednio wysoką temperaturę w pomieszczeniu.

Sfinksy można myć miękką gąbką lub szmatką, unikając moczenia głowy. Wybierz odpowiedni szampon, najlepiej dla kotów ze skórą wrażliwą lub przetłuszczającą się. Preparaty weterynaryjne zawierające lanolinę pomogą natomiast zapobiec przesuszeniu skóry po kąpieli (i nie tylko).

Przy okazji kąpieli możesz od razu oczyścić małżowinę uszną przy pomocy wacika natłuszczonego środkiem do czyszczenia uszu zwierząt. To ważne! Nadmierne wysuszenie skóry uszu wacikiem bez takiego środka tylko wzmoże produkcję sebum.

Jeżeli peterbald nie ma przetłuszczającej się skóry, nie musisz go kąpać. W przeciwieństwie do sfinksów kanadyjskich, u których jest to bardzo częste, wiele sfinksów petersburskich radzi sobie z pielęgnacją samodzielnie, a łój nie jest wytwarzany w takich ilościach, że osadzałby się pomiędzy fałdkami na skórze. Czasem można „odświeżyć” kota wilgotną chusteczką. Koty posiadające krótką sierść można przecierać irchową szmatką.

fot. flickr

Problemy zdrowotne peterbaldów

Czułym punktem peterbaldów jest skóra i fakt, że nie regulują one temperatury ciała tak dobrze jak inne koty. Jeśli jednak dbasz o odpowiednią temperaturę otoczenia, chronisz kota przed bezpośrednim słońcem oraz chłodem i deszczem, nie musisz obawiać się związanych ze zmianami temperatury dolegliwości. Właściwa pielęgnacja skóry uchroni też kota przed większością problemów dermatologicznych.

Oprócz wymienionych dolegliwości, peterbaldy raczej nie wykazują szczególnych predyspozycji do chorób. Problemem dotykającym tę rasę, podobnie jak i inne rasy z grupy orientalnych, może być jedynie postępujące zwyrodnienie siatkówki oka PRA. Jest to choroba dziedziczna, a najskuteczniejszą z nią walką jest niedopuszczanie chorych kotów do rozrodu. Przed zakupem kociaka zapytaj o zdrowie oraz badania jego i rodziców.

Peterbald – koty w typie orientalnym, IV kat. wg FIFe, kod EMS: PEB

Pochodzenie: Rosja

Charakter: bardzo silnie związany z człowiekiem, wesoły, przyjacielski, chętny do zabawy, bardzo inteligentny i ciekawy wszystkiego dokoła

Wielkość: kot średniej wielkości

Waga: 2–3,5 kg

Wygląd ogólny: kot smukły, elegancki, gibki i dobrze umięśniony

Głowa: średniej wielkości, proporcjonalna do reszty ciała, w kształcie klina; profil prosty, czoło lekko spłaszczone, nos długi i prosty

Uszy: duże, spiczaste, szerokie u nasady

Oczy: średniej wielkości, w kształcie migdałów, w kolorze współgrającym z odmianą barwną

Tułów: wydłużony, smukły

Nogi: proporcjonalne do tułowia; długie, smukłe, eleganckie; stopy małe, owalne; palce długie

Ogon: bardzo długi, cienki (również u nasady), ostro zakończony

Szata: preferowany brak owłosienia i średnia ilość fałdek (zmarszczek) na skórze; występują jednak też odmiany o welurowej (zamszowej) sierści oraz peterbaldy szorstkowłose

Umaszczenie: dozwolone są wszystkie odmiany barwne

Długość życia: 15–18 lat

Bibliografia:

J. Lesser, „Peterbald Cat: Breed Profile”, https://www.thesprucepets.com/peterbald-cat-breed-profile-4778267

T. Pickeral, „Piękne koty. Ilustrowana historia ras” w tłum. J. Rudnik, Warszawa 2014

FIFe Peterbald Standard, http://www1.fifeweb.org/dnld/std/PEB.pdf „Peterbald Breed”, TICA, https://www.tica.org/breeds/browse-all-breeds?view=article&id=865:peterbald-breed&catid=79



Anna Zielińska-Hoşaf
Absolwentka dziennikarstwa i turkologii na Uniwersytecie Warszawskim, a na co dzień pasjonatka kotów domowych i dzikich. Współpracowała z miesięcznikiem "Kot". Obecnie autorka tekstów z różnych dziedzin, redaktor w Wydawnictwie Akademickim "Dialog", korektor i tłumacz, a także... petsitterka, a raczej "catsitterka". Kocha koty od zawsze, dokarmia i opiekuje się nimi już od dziecka. Pasjonują ją zarówno różnorodne kocie charaktery, kocia inteligencja odkrywana na każdym kroku, jak i historia kotów oraz rola, jaką odgrywały w różnych kręgach kulturowych. Potrafiła połączyć kocią pasję z wybranymi kierunkami studiów - czego efektem były dwie prace magisterskie, o europejskiej prasie felinologicznej oraz o roli kotów w kulturze ludów tureckich. Stale pogłębia swoją wiedzę na temat kotów domowych i dzikich. Wychowywała się ze wspaniałym "dachowcem", a następnie z kotką rosyjską niebieską. Obecnie posiada trzy koty - dwie siostry-czarnule i kocurka-Tygryska z jednym oczkiem. Dokarmia jednocześnie okoliczne bezdomniaki i angażuje się w pomoc kotom bezdomnym, żywo interesuje się także projektami ochrony kotów dzikich.

Podobne artykuły