Akcesoria

Legowiska podłogowe dla kotów-przegląd

Wybierając legowisko dla kota można przepaść! Wybór legowisk jest naprawdę ogromny i czasem trudno się zdecydować. Większość z nas w pierwszej chwili kieruje się wyglądem, estetyką i pasującym do naszych wnętrz designem. To oczywiście jest bardzo ważne, ale równie ważną, jeśli nawet nie ważniejszą kwestią jest…gust i potrzeby naszych kotów. A te mogą być różne. Dlatego dziś zapraszam Was na pierwszą część przeglądu legowisk dla kotów. Skupimy się na tych najbardziej popularnych, czyli takich, które można postawić na podłodze.

Fot. notokoty

1. Klasyczne legowiska prostokątne lub okrągłe

Najbardziej popularnym wyborem są klasyczne legowiska, które dostać możemy w praktycznie każdym sklepie zoologicznym, a także w sieciach typu Biedronka lub LIDL. Oczywiście wybrać możemy także bardziej ekskluzywne wersje takich legowisk, dostępne w sklepach internetowych różnych marek premium. Kupując takie legowisko na pewno warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki należy prać obicie legowiska i czy w ogóle…można je prać. Jest to ogromnie istotna kwestia, bo dobrze jest mieć możliwość co jakiś czas wyprać je. Koty zazwyczaj lubią takie legowiska, choć oczywiście wszystko zależy od preferencji konkretnego osobnika. Plusem klasycznych legowisk jest duży wybór wzorów, kolorów i wielkości. Minusem natomiast jest to, że mogą zajmować naprawdę sporo miejsca na podłodze.

2. Okrągłe legowiska szydełkowe

Okrągłe legowiska zrobione z szydełka to hit w niejednym kocim domu. Zazwyczaj sprzedawane są przez osoby, które takie legowiska tworzą i są to produkty hand-made’owe. Fajnie dopasowują się do kształtu kota (bez względu na pozycję, w jakiej śpi), koty czują się w nich przytulnie i bezpiecznie, a przy tym nie zajmują dużo miejsca. Można je z powodzeniem położyć także np.na półce drapaka. Minusem dla niektórych może być ich nieco wyższa cena, jednak zazwyczaj cena wynika z tego, że płacimy za rękodzieło, a tym samym wspieramy polskiego rękodzielnika.

Fot. Notokoty

3. Legowiska budki

Budki świetnie sprawdzają się przy kotach, które są bardziej lękliwe, choć oczywiście nie tylko. Budki stanowią ciekawą bazę obserwacyjną, a przy tym są bezpieczną przestrzenią dla naszego mruczka.

4. Tipi/namioty dla kotów

Tipi i namioty dla kotów, podobnie jak budki są świetną kryjówką dla kotów, a przy tym niejednokrotnie cieszą oko i świetnie wpasowują się w design wnętrza. Największym minusem namiotów jest ich często niemała cena, choć i tu – podobnie jak w przypadku szydełkowych legowisk – płaci się zazwyczaj za wysoką jakość. Tipi często są łatwe w rozłożeniu na części, w związku z czym ich czyszczenie należy do prostych zadań.

5. Hamaki podłogowe

Hamaki podłogowe dla kotów od niedawna podbijają polski Internet. Kociarze je pokochali, bo nie tylko świetnie sprawdzają się jako kocie legowiska, ale zazwyczaj są to też produkty bardzo estetycznie wykonane. Super sprawdzają się przy większej ilości kotów, bo coraz częściej można dostać hamaki kilkupoziomowe. Hamaczki często są zrobione z szydełka i drewnianych elementów, więc w tym przypadku także z przyjemnością możemy wesprzeć polskich rękodzielników.

Fot. Notokoty

6. Pufy/poduszki

Duże pufy i poduszki sprawiają, że chcielibyśmy się zamienić miejscami z kotem, żeby poczuć miękkość tych wyjątkowych legowisk. Są to jednak zazwyczaj dość duże produkty, więc w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie, by taką pufę traktować jako kocio-ludzki mebel. Pufy dla kotów znajdziemy przede wszystkim w ekskluzywnych sklepach dla zwierząt, co oczywiście wpływa także na ich cenę.

Podsumowując, wybór legowisk dla kotów jest naprawdę ogromny i warto pamiętać, że koty równie chętnie, jak na legowiskach, śpią na łóżku, w fotelu, czy na dywaniku łazienkowym.Oczywiście chcąc rozpieścić naszego mruczka możemy sprawić mu funkcjonalne legowisko, które jednocześnie będzie cieszyło oczy. Aczkolwiek należy pamiętać o potrzebach kota i wybrać produkt lub produkty najbardziej pasujące do charakteru naszego czworonożnego członka rodziny.

Fot. Notokoty


Paulina Janik - Kwasiżur
Cześć! Nazywam się Paulina i jestem niepoprawną kociarą. Blog o kotach prowadzę przy pomocy mojego męża i naszych dwóch cudownych kotów – Gosi i Piotrusia. Zawodowo zajmuję się fotografowaniem, więc połączenie dwóch pasji: fotografowania i kotów, przyszło mi naturalnie. Na blogu dzielę się kociokadrami i doświadczeniami, a we wszystkim towarzyszą mi nasze adopciaki. Gosia – charakterna kotka o nietuzinkowym umaszczeniu, lubiąca aportować kulki z papieru i wskakiwać domownikom (a czasem i gościom) na plecy…;) I Piotruś – wygadany kocurek z hipnotyzującym spojrzeniem żółtych oczu, którego główne hobby to… jedzenie.

Podobne artykuły