Zachowanie

Kot w świątecznym galimatiasie

Święta Bożego Narodzenia i Noc Sylwestrowa coraz bliżej. Dla większości z nas jest to czas oczekiwania na spotkanie z rodziną, szaleństwa zakupowego i biegania w celu załatwienia miliona spraw. A gdyby spojrzeć na te dni z perspektywy czterech łapek, kępki wąsów, dwudziestu centymetrów nad ziemią i zaledwie kilku kilogramów?

Całkowicie zaburzony plan dnia, opiekunowie w ciągłym biegu wpadają i wypadają z domu, przynoszą zakupy, paczki i inne, zupełnie nowe rzeczy. Mają niewiele czasu na zabawę. Z jednej strony nieznane pakunki mogą być dla kota wspaniałym wzbogaceniem środowiska i nie lada atrakcją. Jednak w przypadku, gdy mamy w domu kota-wrażliwca, zmiany i nowe zapachy okazać się mogą źródłem stresu. Jeśli zwierzak jest typem mocno towarzyskim, nasz brak czasu będzie znacznie obniżał jego nastrój. A gdy dołożymy do tego same dni świąt – pośpiech, gości, często obce dzieci – natłok nowych bodźców może być dla kota prawdziwym wyzwaniem. 

Niezależnie od tego czy święta spędzisz w domu, czy czeka Cię wyjazd, należy zadbać o bezpieczeństwo pupila i jego komfort emocjonalny.

Święta w domu 

Jak wspomóc kota w tym świątecznym galimatiasie? Przede wszystkim zadbaj o zachowanie planu dnia, zwłaszcza elementów, o których wiesz, że są ważne dla Twojego pupila (jak pory posiłków, wspólnej zabawy czy odpoczynku).

Zapewnij kotu miejsca, w które będzie mógł się oddalić i odpocząć, jeśli stwierdzi, że zbyt wiele się dzieje. Większość kotów ma swoje ulubione kryjówki, w których lubi się zaszyć na chwilę wytchnienia – pamiętaj, by miały do nich swobodny dostęp. 

Jeśli Twój kot nie jest duszą towarzystwa i woli unikać gości, warto udostępnić mu (niemal na wyłączność!) pokój, który lubi. Na czas wizyty warto wstawić do niego kuwetę, miseczki z wodą i jedzeniem (stawiając każde w innej części pokoju) oraz drapak i zabawki. Dzięki temu kot będzie mógł realizować swoje podstawowe potrzeby nie będąc narażonym na spojrzenia obcych.

Nigdy nie wynoś kota do gości, by go im pokazać. Niech zwierzak sam zdecyduje czy chce do Was dołączyć i na jak bliski kontakt ma ochotę.

Dieta 

Choć świąteczne gotowanie i obfitość potraw mogą skłaniać kota do podkradania, a Ciebie lub Twoich gości do dzielenia się z nim smakołykami ze stołu, trzymaj się zdrowego planu żywienia. Jeśli trudno Ci przekonać rodzinę i przyjaciół do niedokarmiania mruczka, możesz podsunąć im miseczkę z kocimi smakołykami. Niech dzielą się z kotem tym, co dla niego zdrowsze.

Co szkodzi kotom? Na pewno słodycze (zwłaszcza teobromina obecna w kakao), przyprawione potrawy ze stołu, alkohol, cebula i czosnek, kompot z suszu, ksylitol i wiele innych.

Świąteczne dekoracje

Ozdabianie wnętrz to piękny element świątecznej tradycji. Czasem jednak nasze koty mają nieco inny gust i postanawiają przedekorować mieszkanie na własną łapę, dlatego warto zabezpieczyć dom przed ich zapędami.

Uważaj szczególnie na świeczki i podgrzewacze! Kot może próbować pacać je łapką lub kłaść się obok – co na pewno wywoła płomienny, ale bardzo niebezpieczny efekt.

Koniecznie muszę też wspomnieć o jemiole czy gwieździe betlejemskiej (inaczej wilczomlecz nadobny lub poinsecja). Są one trujące dla kotów i ich spożycie może zagrażać życiu pupila. Nawet jeśli Twój mruczek nigdy nie interesował się roślinami, nie ma gwarancji, że i w tym roku będzie tak samo!

Objawami zatrucia są: ślinotok, wymioty, biegunka, w skrajnym przypadku objawy neurologiczne, spadek ciśnienia krwi i arytmia. Jeśli mamy podejrzenie, że kot zjadł cokolwiek, co mogło być trujące, skontaktujmy się z lekarzem weterynarii.

Bezpieczna choinka

Koniecznie zadbaj, by drzewko stało stabilnie – ciężki stojak lub donica, które uniemożliwią przewrócenie, to konieczność. Warto też przywiązać choinkę do kaloryfera czy haka w suficie lub ścianie. Dobrze jest ustawić ją kilka dni wcześniej bez ozdób, aby sprawdzić, jak mocno interesuje ona Twojego pupila.

Zamiast tłukących się bombek, warto wybrać ozdoby słomiane, filcowe, papierowe, drewniane, ze sklejki, plastikowe. Lampki i łańcuchy owijaj ciasno wokół gałązek, bez luźnych pętli. Zawsze odłączaj je od prądu wychodząc z domu. Zrezygnuj z lamety (anielskich włosów) oraz uważaj na plastikowe torebki i tasiemki, gdyż połknięte mogą spowodować niedrożność lub uszkodzenia przewodu pokarmowego. Podobno suszone plastry cytrusów, poza ładnym wyglądem, zniechęcają też kota do nadmiernej eksploracji drzewka. 

Woda z choinki nie jest wskazana do picia, dlatego warto zabezpieczyć podstawkę, aby kot nie miał do niej dostępu.

Wyjazd z kotem

Jeśli planujesz spędzić święta poza domem, dobrze jest rozważyć wszystkie za i przeciw. Niektóre koty świetnie radzą sobie z podróżami, zwłaszcza jeśli przyzwyczajaliśmy je do wyjazdów od małego. Jednak dla znacznej większości mruczków podróż i nowe miejsce to źródło silnego stresu. Koty cenią sobie stabilne i przewidywalne otoczenie. Nowe miejsce, nowe osoby i świąteczne zamieszanie mogą być dla nich trudne do zniesienia. Zwłaszcza jeśli będą tam inne zwierzęta, a opiekunowie nie mają czasu na odpowiednie zapoznanie ich ze sobą i pilnowanie, by ich relacje układały się prawidłowo.

Dla kociego poczucia bezpieczeństwa kluczem jest znajomy zapach – zabierz więc w miarę możliwości jego ulubione drapaki i posłania, przyjedźcie kilka dni wcześniej, by kot miał czas na aklimatyzację. Dodatkowo można wspomóc go odpowiednimi feromonami syntetycznymi, dostępnymi na rynku. 

Co jednak, jeśli Twój kot nie jest najlepszym kandydatem do podróży? Warto skorzystać z pomocy profesjonalnego petsittera. Nie odkładaj kontaktu z nim na ostatnią chwilę! Poza ryzykiem, że wybrany petsitter nie będzie miał już dostępnych terminów, dobrze jest mieć więcej czasu na znalezienie osoby, której ufamy i którą polubi Twój kot. Pamiętaj o podpisaniu umowy – w końcu powierzasz komuś swojego pupila i klucze do mieszkania.   

Pomoc weterynaryjna

Dobrze być przygotowanym na każdy wypadek. Sprawdź wcześniej, w której lecznicy w czasie świąt prowadzony jest dyżur weterynaryjny. Nie warto przed świętami poddawać zwierzaka zabiegom, po których istnieje ryzyko powikłań – dostęp do lekarza weterynarii, zwłaszcza specjalisty, może być w tym czasie utrudniony. 

Jak pomóc kotu w noc sylwestrową? 

Jeżeli Twój kot boi się fajerwerków i źle znosi okres sylwestrowy, co najmniej tydzień wcześniej skontaktuj się z lekarzem weterynarii. Dobierze on odpowiednie środki wyciszające i przeciwlękowe. Lepiej działać z wyprzedzeniem, ponieważ lekarz może zalecić łagodniejsze leki, które podawane przez kilka dni zadziałają tak samo dobrze, a będą mniej obciążające dla kociego organizmu. Ważne jest, aby upewnić się, że nie będą to środki zwiotczające – pod ich wpływem kot będzie bał się tak samo, a fakt, że nie będzie mógł się ruszać, jedynie zwiększy traumę.

W tym trudnym czasie niezwykle istotne jest zapewnienie bezpiecznego i wyciszonego schronienia, z łatwym dostępem do kuwety, wody i jedzenia. Silnie zestresowany kot nie będzie jadł i może się zdarzyć, że nie będzie chciał się załatwiać, dlatego monitoruj sytuację. Długotrwałe wstrzymywanie moczu czy głodówka, mogą mieć poważne konsekwencje zdrowotne. Jeżeli kot upodobał sobie miejsce, które możesz dodatkowo wyciszyć (np. nakrywając je grubym kocem lub kołdrą), warto to zrobić. Pamiętaj o zasłonieniu i zamknięciu wszystkich okien. Dla zagłuszenia przerażających dźwięków, można włączyć radio lub telewizor. Jeśli widzisz, że zwierzak szuka Twojej obecności, postaraj się spełnić tę potrzebę i być dla niego wsparciem, którego tak bardzo potrzebuje. 

Życzę wszystkim spokojnych, rodzinnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz udanego Sylwestra – niezależnie czy zechcecie go spędzić tańcząc, czy tak jak my zalegając na kanapie ze swoimi zwierzakami i kubkiem ciepłej herbaty. Do siego roku!



Behawiorystka Agnieszka Siedlecka
Behawiorysta COAPE, inż. Hodowli i Ochrony Zwierząt Towarzyszących i Dzikich SGGW, technik weterynarii

Podobne artykuły