Rasy

Burmilla – kot muśnięty srebrem

Elegancka, orientalna sylwetka, wspaniałe futerko spowite srebrnym połyskiem, głębokie szmaragdowe oczy z czarną obwódką i przede wszystkim wspaniały charakter. Burmilla, bo o niej mowa, to rasa wciąż jeszcze rzadka, ale wyjątkowa. Koty te są czarujące, bardzo grzeczne i przyjazne. To zestaw cech, który pozwoli im owinąć sobie niejednego człowieka wokół łapki.

Kto by przypuszczał, że przypadkowe, nieplanowane „spotkanie” cennej, hodowlanej kotki burmskiej z szynszylowym persem, który w ogóle nie został zakupiony do celów hodowlanych, poskutkuje powstaniem tak pięknej rasy jak burmilla? Cztery kotki, które narodziły się ze „związku” persa Sanquista i liliowej arystokratki, kotki Bambino Lilac Fabergé, tak oczarowały ich opiekunkę, że od razu stały się protoplastkami nowej rasy. Któż bowiem mógłby oprzeć się spojrzeniu tych wielkich, zielonych oczu, delikatnemu usposobieniu oraz dotykowi miękkiego srebrzystego futerka?

Szynszyla w kociej skórze

Umaszczenie szynszylowe należy do najbardziej zjawiskowych odmian barwnych w kocim świecie. Najpierw dostrzeżono je u kotów perskich i, co ciekawe, początkowo uznawano takie kocięta za niepożądane. Od czasu do czasu szynszylowe kociaki pojawiały się w miotach kotów pręgowanych i nie były dopuszczane do dalszej hodowli ze względu na owo „wadliwe” umaszczenie. Po raz pierwszy zainteresowano się persami szynszylowymi w 1882 r., choć do pełnego uznania tej odmiany barwnej potrzeba było kilkudziesięciu lat. Karierę persy szynszylowe zaczęły robić natomiast w latach 70. XX w.

Koty szynszylowe mają wyjątkowo ciekawą okrywę włosową. Ich futerko ma kolor bladosrebrzysty, natomiast końcówki włosów okrywowych są ciemno zabarwione, dzięki czemu szata sprawia wrażenie podkolorowanej ołówkiem czy oprószonej srebrem. Forma umaszczenia oparta na owych ciemno zabarwionych końcówkach (dokładnie górnej 1/8 części włosa) nazywana jest tippingiem i obecna jest u kotów szynszylowych oraz muszlowych. Jeśli pigment obecny jest w 1/3 włosa, mówimy już o kotach cieniowanych. Współczesna burmilla występuje w obu tych odmianach, choć pierwsze osobniki były szynszylowe – czyli lekko cieniowane na 1/8 włosa.

Skąd właściwie wzięły się burmille, i w ogóle wszystkie koty szynszylowe? Każdy kot szynszylowy (a także srebrzysty cieniowany) posiada jeden charakterystyczny gen – I/i. Jest to inhibitor melaniny, który powoduje częściowe zatrzymanie produkcji pigmentu. Co istotne, gen wywiera większy wpływ na wytwarzanie feomelaniny, odpowiedzialnej za kolory od żółtego po czerwony, niż eumelaniny, barwiącej włosy na czarno lub brązowo. Inhibitor melaniny to gen dominujący i dlatego całe potomstwo kota szynszylowego i kotki burmskiej odziedziczyło umaszczenie szynszylowe.

Inhibitor melaniny nie blokuje zupełnie produkcji barwnika, lecz wstrzymuje ją dopiero na pewnym etapie wzrostu włosa. W przypadku kotów pręgowanych rozjaśnia on tło do koloru srebrzystego, pozostawiając jednak rysunek tabby (tak powstały koty srebrzyste pręgowane). U kotów o jednolitym ubarwieniu z kolei gen ów rozjaśnia niemal całą szatę, pozostawiając jedynie ciemne końcówki włosów.

Aby narodził się kot szynszylowy, z inhibitorem melaniny musi współpracować jednak jeszcze drugi gen, a mianowicie gen agouti (A). Powoduje on częściowe zablokowanie produkcji ciemnego barwnika. Każda burmilla posiada w swoim genotypie geny I oraz A, a efekt ich „współpracy” jest spektakularny!

Łagodna piękność… z charakterem

Burmilla jest nie tylko bardzo urodziwa, ale ma także wspaniały charakter, który czyni z niej idealnego domowego pupila. Oczywiście na rozwój osobowości każdego kociaka ogromny wpływ ma właściwa socjalizacja, ale burmille otrzymują w genetycznym darze predyspozycje do osiągnięcia określonych, bardzo pożądanych cech. To połączenie elementów charakteru szynszylowych persów i kotów burmskich.

Burmilla jest więc kotem łagodnym, przyjaznym człowiekowi, niezwykle towarzyskim i kontaktowym. Lubi towarzystwo ludzi, a także innych zwierząt. Dogaduje się znakomicie z innymi kotami oraz z psami. Jest to kot bardzo inteligentny, szybko i chętnie uczący się. To także wesoły, chętny do zabawy „wieczny kociak”, który jednocześnie kocha pieszczoty. Burmille są lojalne, czułe, bardzo przywiązane, nie znoszą samotności. Łatwo adaptują się do nowych warunków. Bywają równocześnie jednak uparte i dość niezależne – łagodnie, ale stanowczo i konsekwentnie stawiają na swoim. Taka konsekwencja jest więc również niezbędna w ich prawidłowym wychowaniu.

Przyszły opiekun burmilli powinien pamiętać, że koty te potrzebują dużo ruchu oraz stymulacji. Urozmaicone otoczenie, różne typy zabawek oraz wysokie drapaki, a najlepiej również półki na ścianach to przepis na zadowoloną burmillę – oczywiście tylko wówczas, gdy kot będzie miał zapewnioną interakcję z opiekunem, a nie zostanie pozostawiony sam sobie.

Burmilla łatwo uczy się chodzenia na smyczy. Lubi także zabawy intelektualne – kocie zabawki logiczne czy wykorzystujące różne zmysły. Świetnie w ich przypadku sprawdzą się także treningi z klikerem, które rozwijają koci intelekt, są satysfakcjonujące zarówno dla kota, jak i opiekuna, oraz są w stanie „wymęczyć” kota znacznie skuteczniej niż niejedna zabawa wyłącznie ruchowa.

Opieka nad burmillą

Burmilla należy do ras zdrowych i odpornych – koty te nie są szczególnie narażone na żadne konkretne choroby, ale oczywiście warto zawsze dopytać hodowcę o zdrowie rodziców wybranego kociaka (m.in. w celu wykluczenia przekazywanej genetycznie wielotorbielowatości nerek) oraz o badania samego kotka.

Pielęgnacja futerka burmilli nie przysparza większych problemów. Krótka okrywa włosowa nie wymaga codziennego szczotkowania. Poza okresami linienia wystarczy delikatne wyszczotkowanie okrywy przy pomocy tzw. pudlówki (zgrzebła, koniecznie delikatnego, o drucikach zakończonych osłaniającymi końcówkami) raz w tygodniu i dodatkowo przeczesanie futerka gumową szczotką w celu pozbycia się martwych włosów okrywowych. Zabieg pielęgnacyjny można zakończyć, przecierając sierść irchową szmatką dla nadania jej połysku. W okresie linienia warto szczotkować kota częściej.

Do bardzo istotnych aspektów opieki nad burmillą należy spełnianie jej wspomnianych już potrzeb w zakresie ruchu oraz kontaktu. Kot wymaga regularnych zabaw oraz codziennej bliskości z człowiekiem, aby czuć się dobrze i zachować dobrą kondycję fizyczną i psychiczną.

Burmilla (kot azjatycki cieniowany) – kot krótkowłosy z grupy azjatyckiej, III kat. wg FIFe, kod EMS: BML

Pochodzenie: Wielka Brytania

Charakter: kot towarzyski, przyjacielski, przywiązany do opiekuna, wesoły, łagodny, zgodny

Wielkość: kot średniej wielkości

Waga: 3–7 kg

Wygląd ogólny: zgrabny, elegancki kot w typie orientalnym; zazwyczaj lekki, ale zawsze muskularny

Głowa: okrągła, nieco spłaszczona; nos szeroki u nasady, na profilu widoczny jest delikatny stop (przełom); koniec nosa i podbródek powinny tworzyć jedną linię

Uszy: średnie lub duże, skierowane delikatnie ku przodowi, szerokie u podstawy, końcówki lekko zaokrąglone

Oczy: duże, szeroko osadzone, w kształcie migdała, lekko skośne, wyraziste i błyszczące; pożądany jest czysty kolor zielony, dopuszcza się natomiast różne odcienie zieleni, a u kociąt i młodych kotów w wieku do 2 lat uznaje się także oczy zabarwione na żółto; w przypadku odmian rudej, kremowej i szylkretowej dopuszczalne są oczy w kolorze bursztynowym; kontur oka powinien być w kolorze odpowiadającym tippingowi

Tułów: średnio długi, muskularny; średnio szeroka, zaokrąglona klatka piersiowa

Nogi: mocne, smukłe, tylne nieco dłuższe od przednich; stopy zgrabne, owalne

Ogon: prosty, średnio długi do długiego, u nasady średnio szeroki, zwężający się delikatnie ku zaokrąglonemu końcowi

Szata: miękka, krótka, gęsta, jedwabista; przylegająca do ciała, ale nie ściśle jak u syjama – delikatny podszerstek sprawia, że jest lekko uniesiona

Umaszczenie: kolorem bazowym jest bladosrebrny w przypadku odmian srebrzystych lub ciepły złoty w przypadku odmian złocistych; tipping może występować na 1/8 długości włosa (koty szynszylowe i muszlowe) lub na 1/3 długości (koty srebrzyste i złociste cieniowane)

Odmiany barwne: FIFe uznaje wszystkie odmiany warianty umaszczenia srebrzystego i złocistego, muszlowe i cieniowane. Uznane odmiany to:

– koty szynszylowe non-Orange, czyli z czarnym, niebieskim, czekoladowym, liliowym, cynamonowym lub płowym tippingiem,

– koty srebrzyste cieniowane non-Orange,

– koty szynszylowe Orange, czyli z rudym, kremowym lub szylkretowym tippingiem,

– koty srebrzyste cieniowane Orange,

– koty złociste muszlowe non-Orange,

– koty złociste cieniowane non-Orange,

– koty złociste muszlowe Orange,

– koty złociste cieniowane Orange,

– wszystkie wymienione odmiany z burmskimi znaczeniami (sepia).

Długość życia: 14–18 lat



Anna Zielińska-Hoşaf
Absolwentka dziennikarstwa i turkologii na Uniwersytecie Warszawskim, a na co dzień pasjonatka kotów domowych i dzikich. Współpracowała z miesięcznikiem "Kot". Obecnie autorka tekstów z różnych dziedzin, redaktor w Wydawnictwie Akademickim "Dialog", korektor i tłumacz, a także... petsitterka, a raczej "catsitterka". Kocha koty od zawsze, dokarmia i opiekuje się nimi już od dziecka. Pasjonują ją zarówno różnorodne kocie charaktery, kocia inteligencja odkrywana na każdym kroku, jak i historia kotów oraz rola, jaką odgrywały w różnych kręgach kulturowych. Potrafiła połączyć kocią pasję z wybranymi kierunkami studiów - czego efektem były dwie prace magisterskie, o europejskiej prasie felinologicznej oraz o roli kotów w kulturze ludów tureckich. Stale pogłębia swoją wiedzę na temat kotów domowych i dzikich. Wychowywała się ze wspaniałym "dachowcem", a następnie z kotką rosyjską niebieską. Obecnie posiada trzy koty - dwie siostry-czarnule i kocurka-Tygryska z jednym oczkiem. Dokarmia jednocześnie okoliczne bezdomniaki i angażuje się w pomoc kotom bezdomnym, żywo interesuje się także projektami ochrony kotów dzikich.

Podobne artykuły