Życie z kotem

Święta w kocim domu

Grudzień to bardzo klimatyczny miesiąc. Szał świąteczny dopada prawie każdego…Przystrajamy domy, przygotowujemy świąteczne potrawy, ubieramy choinki. Jednak mieszkając z kotem, musimy się liczyć także z jego potrzebami i bezpieczeństwem. Jak więc zorganizować święta, by kot był syty i choinka cała?

Fot. Notokoty

Moja choinka zemdlała

Choinki w kocich domach mdleją zdecydowanie częściej niż w domach bez mruczków. Dopóki nikt przy tym nie ucierpi, to jest w porządku, można zrobić zdjęcie i pośmiać się w Internecie. Są jednak momenty, kiedy robi się niebezpiecznie, dlatego przed wybraniem i postawieniem choinki warto się zastanowić jakie drzewko sprawdzi się u nas najlepiej.

Na co warto zwrócić uwagę?

-Szklane bombki–warto z nich zrezygnować. Nie tylko są dość kosztowne i byłoby bardzo szkoda, gdyby przy pomocy kota spadły z choinki. Ale przede wszystkim po rozbiciu są dość niebezpieczne w zasadzie dla wszystkich domowników.

-Wszelkie anielskie włosy lub wstążki, które mogą skusić naszego kota, są dla niego potencjalnym niebezpieczeństwem. Po zjedzeniu takiej ozdoby może mocno ucierpieć przewód pokarmowy mruczka–chyba nikt nie chciałby spędzić świąt na pogotowiu u lekarza weterynarii, prawda? Nie wspominając już o samym stresie, związanym z szukaniem lekarza, który będzie pracował w dni świąteczne.

Fot. Notokoty

-Przy wyborze zimowych dekoracji zrezygnujmy z jemioły, gwiazdy betlejemskiej, czy ostrokrzewu. Są to rośliny trujące dla kotów. Wybór ozdób świątecznych jest ogromny, dlatego z powodzeniem da się przygotować piękny, świąteczny klimat bez narażania na niebezpieczeństwo naszego kota. Z czego ucieszą się mruczki? Na przykład z przytulnych kocyków z motywem świątecznym, z czerwonych skarpet wiszących przy kominku, czy z kubka z motywem renifera – pod warunkiem, że kubek nie będzie stał blisko krawędzi stołu. To mogłoby być dla kota trochę zbyt kuszące…

Fot. Notokoty

A może rybkę do tego?

Mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy dzielić się z kotami posiłkami ze świątecznego stołu. Jeśli nasz mruczek lubi ryby możemy na święta w ramach urozmaicenia zaproponować mu karmę z rybą. Najpopularniejszymi rybami w karmach dla kotów jest łosoś i tuńczyk. Możemy wybrać zarówno karmę pełnoporcjową, którą podamy pupilowi na obiad lub świąteczną kolację, albo karmę uzupełniającą, która może stanowić dla naszego kota przekąskę między posiłkami.

Ciekawym rozwiązaniem są też suszone ryby, np.suszone szprotki. Jest to dla kota zdrowy przysmak. Należy pamiętać, że koty zdecydowanie nie powinny jeść w wigilię dwunastu potraw, gdyż mogłoby to się skończy niemałymi rewolucjami żołądkowymi. Nie należy też przekarmiać kota –zarówno na co dzień, jak i na święta. W święta dzieje się magia, dlatego warto spędzić te chwile rodzinnie, w tym także z mruczkiem/mruczkami. Dając im to co najlepsze–wspólnie spędzony czas.



Paulina Janik - Kwasiżur
Cześć! Nazywam się Paulina i jestem niepoprawną kociarą. Blog o kotach prowadzę przy pomocy mojego męża i naszych dwóch cudownych kotów – Gosi i Piotrusia. Zawodowo zajmuję się fotografowaniem, więc połączenie dwóch pasji: fotografowania i kotów, przyszło mi naturalnie. Na blogu dzielę się kociokadrami i doświadczeniami, a we wszystkim towarzyszą mi nasze adopciaki. Gosia – charakterna kotka o nietuzinkowym umaszczeniu, lubiąca aportować kulki z papieru i wskakiwać domownikom (a czasem i gościom) na plecy…;) I Piotruś – wygadany kocurek z hipnotyzującym spojrzeniem żółtych oczu, którego główne hobby to… jedzenie.

Podobne artykuły