Recenzje

Pussy Deluxe – radość kociego podniebienia

Żywienie kotów długo pozostawało dla mnie zagadką. Mnogość opinii jak powinno się karmić kota, a jak nie, początkowo mnie przytłoczyła. Informacje na ten temat znajdziemy na kocich forach, w książkach o kotach, możemy zasięgnąć też porad kociarzy, czy weterynarzy. Dla mnie głównym wyznacznikiem w doborze karm jest dobre samopoczucie moich kotów i porządek w kuwecie.

Ostatnio bardzo popularna stała się dieta BARF i wiem, że wielu zapalonych właścicieli mruczków właśnie w ten sposób karmi swoje koty. Ja raczej nigdy na taką opcję się nie zdecyduję ze względu na moje własne preferencje. Od kilkunastu lat nie jem mięsa i praktycznie w żaden sposób z nim nie obcuję. Nie sprawia mi to przyjemności i nie potrafię tego robić. Poza tym każdy, kto choć trochę interesował się tematem diety BARF wie, że to nie tylko samo mięso.

Jednak jakby nie było koty to drapieżniki, potrzebujące mięsa. Kiedy więc w nasze łapki trafiły kiełbasy MEATLOVE Polska bardzo się ucieszyłam, bo podejrzewałam, że to może być coś fajnego. I nie zawiodłam się ani ja ani moje koty!

fot. Notokoty

Pussy Deluxe

Muszę przyznać, że najpierw moją uwagę przykuło różowe opakowanie i bardzo chwytliwa nazwa. Pussy Deluxe! Majstersztyk!Kiełbaski są zapakowane, cóż… jak kiełbaski. Możemy wybrać zarówno ich tradycyjną formę, jak i formę puszystego musu. Ciężko stwierdzić która opcja bardziej przypadła naszym kotom do gustu, bardziej chyba jednak liczył się smak. Zdecydowanie wygrywa kurczak.

fot. Notokoty

Rozpakowywanie kiełbasek na początku sprawiało mi trochę trudności. Chyba wolę tradycyjnie pakowane karmy, z którymi mogę mieć kontakt “przez łyżeczkę”. Jednak niekonwencjonalne opakowania nie zawierają szkodliwego Bisfenolu-A. Cytując MEATLOVE Polska: “Bisfenol-A (BPA) jest związkiem chemicznym wykorzystywanym jako wewnętrzna powłoka ochronna w większości puszek dostępnych na rynku. BPA niszczy DNA, hormony, może prowadzić do otyłości, bezpłodności, chorób układu krążenia, a nawet budowania komórek rakowych. Bisfenol-A jest tak szkodliwy, że Unia Europejska zabroniła stosowania BPA w jedzeniu, pojemniczkach i butelkach dla dzieci”. Poza tym takie opakowania są bardziej ekologiczne i wpływają na ograniczenie ilości produkowanych przez nas śmieci. Oficjalnie zostałam przekonana do słuszności takiego pakowania kiełbasek. Poza tym duży plus dla firmy za rozwiewanie wszelkich wątpliwości!

Skład kiełbasek jest bardzo dobry. Nie zawierają zbóż, glutenu, sztucznych witamin i minerałów, ale są bogate w naturalne suplementy. Samo mięso pochodzi z klasy spożywczej przeznaczonej dla ludzi. Nie wiem jak Was, ale mnie to przekonuje.

Teraz najważniejsze, czyli co na to koty?

Cóż tu dużo mówić – zachwycone! Zwłaszcza Gosia, która oszalała zwłaszcza na punkcie smakowitego musu.

fot. Notokoty

Kiełbaski Pussy Deluxe to dobra opcja dla osób chcących urozmaicić dietę swoim kotom, lub marzących o BARF-ie, ale nie mających do tego serca, tak jak ja. Do tej pory kiełbaski stosowane jako przysmak bardzo się u nas sprawdziły. Smakowały kotom i nie doprowadziły do kuwetowych rewolucji.

Czy polecamy? I to jak!

Czy wrócimy do nich? Na pewno! Koty dobierały się do nich jeszcze jak były w opakowaniu, więc warto – choćby dla samego widoku szczęśliwego kota…:)

Produkt otrzymał prestiżową nagrodę “Produkt Roku 2019” w Plebiscycie SFINKSY

Pussy Deluxe dostępne są w sklepie pet&you



Paulina Janik - Kwasiżur
Cześć! Nazywam się Paulina i jestem niepoprawną kociarą. Blog o kotach prowadzę przy pomocy mojego męża i naszych dwóch cudownych kotów – Gosi i Piotrusia. Zawodowo zajmuję się fotografowaniem, więc połączenie dwóch pasji: fotografowania i kotów, przyszło mi naturalnie. Na blogu dzielę się kociokadrami i doświadczeniami, a we wszystkim towarzyszą mi nasze adopciaki. Gosia – charakterna kotka o nietuzinkowym umaszczeniu, lubiąca aportować kulki z papieru i wskakiwać domownikom (a czasem i gościom) na plecy…;) I Piotruś – wygadany kocurek z hipnotyzującym spojrzeniem żółtych oczu, którego główne hobby to… jedzenie.

Podobne artykuły