Dieta a zdrowie kociej jamy ustnej
Ponad 80% kotów powyżej drugiego roku życia cierpi z powodu chorób przyzębia. Dlatego istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ten problem dotyczy również twojego kota.
Problemy w jamie ustnej są częstą przyczyną utraty apetytu. Objawem chorobowym może być również agresja, jako reakcji na ból, którego stale doświadcza pupil. Jedną z przyczyn chorób przyzębia jest niewłaściwa dieta. Jest to za równo zła jak i dobra wiadomość. Zła ponieważ oznacza, że pomimo edukacji właścicieli, stale część kotów domowych jest niewłaściwie żywionych, co prowadzić może również do innych, poważniejszych chorób. Dobra- że w wielu przypadkach poprawiając dietę mamy wpływ na stan jamy ustnej naszego kota. Poprawa diety nie zawsze będzie jednak gwarancją powrotu do zdrowia i końcem problemów. Są takie schorzenia, które rozwijają się niezależnie od sposobu żywienia np. plazmocytarne zapalenie dziąseł.
W poniższym artykule skupimy się na chorobach jamy ustnej w aspekcie dietetycznym, które mogą w istotny sposób wpływać na jakość życia kotów.
Zdrowa jama ustna to podstawa. To dzięki niej kot może zarówno bezboleśnie jeść pokarm, jak i dbać o higienę.
Kot to mięsożerca
Kot to zwierzę mięsożerne. Do życia i prawidłowego rozwoju, potrzebuje białka pochodzenia zwierzęcego i na tym powinna opierać się jego dieta. Na mięsożerność kota wskazują ostre, nieprzystosowane do rozcierania oraz żucia pokarmu zęby, brak enzymu amylazy ślinowej, żołądek prosty, jednokomorowy, o hakowatym kształcie, wydzielający duże ilości kwasu solnego, krótkie jelita oraz krótki czas trawienia treści pokarmowych. Nie prawidłowe żywienie wpływać będzie na cały organizm, osłabiając go, co w konsekwencji może prowadzić do chorób, w tym również chorób zębów i dziąseł.
Jama ustna
Znajdują się w niej ostre, tnące zęby. Kocia szczęka i żuchwa mają szeroki zakres rozwarcia. Jama ustna nie służy tylko do przyjmowania pokarmu i płynów – odgrywa ona także istotną rolę w termoregulacji organizmu kota. Po intensywnym wysiłku (szczególnie w upalny dzień) koty często chłodzą się poprzez intensywne ziajanie. Z tego powodu wszelkie zaburzenia dotyczące jamy ustnej, takie jak bolesność czy problemy z ruchomością, wpływają na zdrowie i jakość życia zwierzęcia.
Zęby
Już w pierwszych tygodniach życia kociętom wyrzynają się zęby mleczne. W wieku 6.–8. tygodni mają już ich pełen zestaw – 26 sztuk.. Zęby stałe wyrastają w wieku ok. 24 tygodni. Uzębienie dorosłych kotów to 30 zębów stałych. Są to siekacze, kły, przedtrzonowce oraz trzonowce. Dorosły kot posiada 16 zębów umiejscowionych w szczęce i 14 w żuchwie. Budowa kociej szczęki nie pozwala na rozcieranie pokarmu. Prosty staw skroniowo-żuchwowy umożliwia kotu ruchy żuchwy wyłącznie w płaszczyźnie góra-dół dlatego zwierzęta te mają bardzo ograniczoną możliwość żucia pokarmu. Z tego powodu nie rozgryzają zbytnio zjedzonego pokarmu, a raczej połykają stosunkowo duże kawałki. Kot anatomicznie jest przystosowany do przyjmowania pokarmu w postaci surowego mięsa. Chwyta zębami kawałek, odrywa go i najczęściej połyka bez gryzienia.
Płytka nazębna
Główną przyczyną zapalenia dziąseł oraz paradontozy jest obecność płytki nazębnej na powierzchni zębów. Składa się ona z bakterii i ich wydzielin, składników śliny, resztek pokarmowych oraz obumarłych komórek. Błyskawicznie gromadzi się ona na gładkiej powierzchni zębów.
To właśnie mikroorganizmy zasiedlające płytkę nazębną są inicjatorem większości chorób przyzębia. W efekcie pojawia się nieprzyjemny zapach z pyska zwierzęcia. Powstają stany zapalne, które są przyczyną uszkodzeń tkanek.
Co więcej kot myjąc się, roznosi nieprzyjemny odór na swoje futerko. W trakcie pielęgnacji i mycia kot może odczuwać ból co powoduje dyskomfort, związany z nieprawidłową higieną. Nieusuwana płytka z czasem ulega utwardzeniu solami wapnia i magnezu, tworząc kamień nazębny. Często dopiero wtedy opiekun zauważa, że coś się dzieje. Niestety, jest on często nadal nieświadomy tego, jak cierpi jego zwierzę. Dlatego należy pamiętać, żeby zaglądać w pyszczek kota i regularnie sprawdzać stan jego uzębienia.
Wpływ diety
Zdrowie jamy ustnej nie może być postrzegane w oderwaniu od ogólnego stanu zdrowia. Odpowiednie odżywianie, zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym, jest warunkiem prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Dieta, która jest biologicznie odpowiednia do wymagań danego gatunku, może również pomagać zapobiegać problemom z jamą ustną. Nie możemy zapominać, że stan zębów naszego pupila będzie rzutować na kondycję całego organizmu. Problemy kardiologiczne czy choroby nerek często są ściśle skorelowane z chorobami przyzębia.
Dieta
Prawidłowa dieta kota to: BARF, whole prey, franken prey albo wysokomięsne, zbilansowane puszki. Niedobory wapnia, witaminy D, witamin z grupy B negatywnie wpływają na stan jamy ustnej kota. Przykładowo: w stanach niedoboru wapnia w diecie utrzymanie prawidłowego stężenia Ca we krwi zachodzi kosztem zmniejszenia mineralizacji kości, a deficyt tego pierwiastka może skutkować efektem kruchych kości. Witamina D uczestniczy w gospodarce wapniowo-fosforanowej oraz w utrzymywaniu prawidłowej struktury i funkcji kośćca.
Kwasy omega 3
Przyjmowanie pokarmów bogatych w kwasy omega-3 może zmniejszać proces zapalny w chorobie przyzębia. Należy pamiętać, że kot jako zwierzę mięsożerne powinien dostawać kwasy omega 3 występujące w produktach pochodzenia zwierzęcego (np. w rybich olejach) Koty nie są w stanie przekonwertować kwasów omega 3 występujących w olejach roślinnych do form dla nich przyswajalnych w wystarczający sposób. Podawanie olejów roślinnych zwiększy ogólną ilość tłuszczu w diecie, ale nie pokryje zapotrzebowania kota na kwasy EPA, które to zapotrzebowanie wynosi ok. 20 – 40 mg na każdy kilogram masy ciała dziennie.
Algi morskie
W dietoprofilaktyce chorób przyzębia często stosowane są algi (Ascophyllum nodosum). Należy pamiętać, że jest to przede wszystkim suplement jodu. Jednocześnie korzystnie wpływa na uzębienie zwierząt. Dowiedziono, że algi brunatne zmieniają właściwości śliny. Regularnie stosowane minimalizują namnażanie się szkodliwej płytki nazębnej, a obecny już osad rozmiękczają, dzięki czemu jest on dużo łatwiejszy do mechanicznego usunięcia nawet w domowym zaciszu. Algi pomagają niwelować nieprzyjemny zapach z pyska i przeciwdziałają osadzaniu się na zębach płytki nazębnej. W propagowanej przez nas diecie BARF, algi występują jako suplement podstawowy. Nie można jednak założyć, że przez ich obecność jesteśmy zwolnieni z obowiązku kontrolowania i bania o higienę jamy ustnej.
Dbanie o higienę jamy ustnej
Najszybszym i najskuteczniejszym działaniem w przypadku chorób przyzębia jest mechaniczne ścieranie powstającego na zębach osadu. Regularne ich szczotkowanie, przy użyciu odpowiedniej szczoteczki oraz preparatu daje najlepsze rezultaty. Czynność ta może być źródłem stresu zarówno dla kota, jak i dla jego opiekuna, dlatego warto stopniowo przyzwyczajać go do tego zabiegu. Dobrym rozwiązaniem na początek są specjalistyczne chusteczki do czyszczenia zębów – są prostsze w użytkowaniu. Można też spróbować myć kocie zęby specjalnymi szczoteczkami dla dzieci nakładanymi na palec. Część kotów, które nie akceptują klasycznych szczoteczek, są w stanie je zaakceptować. Pamiętajmy, że kota przyzwyczajamy do zabiegów stopniowo. Za pierwszym razem sukcesem może okazać się to, że w ogóle będziemy w stanie dotknąć palcem dziąseł czy tylko otworzyć pyszczek. Nie możemy się zrażać. Regularne ćwiczenia pozwolą na przyzwyczajenie zwierzaka do pełnego mycia zębów.
Karmy mokre
Karmy mokre niosą za sobą ryzyko pogorszenia warunków higienicznych w jamie ustnej, a tym samym sprzyjają rozwojowi stanów zapalnych. Dzieje się tak dlatego, że zmielone do formy pasztetu kawałki jedzenia mogą oblepiać dziąsła, zęby i zostawać w szczelinach pomiędzy nimi, Jeśli zaobserwujemy u naszego kota odkładanie się resztek jedzenia, należy rozważyć fizyczne jego usuwanie.
Sucha karma
Sucha karma to rodzaj pożywienia, któremu przypisuje się właściwości prozdrowotne jeśli chodzi o kondycję zębów. Mit o tym, że sucha karma czyści zęby jest stale rozprzestrzeniany. Głównie przez koncerny produkujące karmy, ale również przez osoby, które w niewystarczający sposób aktualizują swoją wiedzę. Nie jest to fizycznie możliwe, żeby sucha karma mogła oczyścić zęby z kamienia. Po pierwsze nie jest ona wystarczająco twarda, a do tego koty najczęściej ją połykają w całości, zamiast rozgryzać i rozcierać, co mogłoby uzasadniać wiarę ludzi w jej czyszczące właściwości. Z powyższych powodów kamień nazębny nie może zostać usunięty. Dodatkowo sucha karma pozostawia po sobie osad, co łatwo jest zaobserwować. Po włożeniu ręki do worka z suchą karmą, zawsze na dłoniach pozostanie pył i tłusty osad. Zostaje on również na kocich zębach, przestrzeniach międzyzębowych oraz dziąsłach. Suche karmy mają ponadto bardzo wysoką zawartość węglowodanów, które są idealną pożywką dla bakterii.
Diety surowe
Diety surowe są najbliższe mięsożernej naturze kota. Biologicznie odpowiednie surowe jedzenie również znajduje swoje odbicie w profilaktyce, jeśli chodzi o higienę jamy ustnej naszych kotów. Podawanie zwierzęciu dużych kawałków żylastego, ścięgnistego mięsa zmusza kota do jego prawidłowego gryzienia. Kot w czasie odrywania i gryzienia kęsów ćwiczy mięsnie szczęki i żuchwy oraz masuje dziąsła. Również podawanie kotu kości ma bardzo duże znaczenie dla utrzymania prawidłowej kondycji zębów. Kości potocznie nazywane są naturalnymi szczoteczkami do zębów – nie bez powodu. Są najtwardszym składnikiem diety surowej. Spożywanie ich wymaga od kota wiele wysiłku; to w czasie gryzienia kości kocie zęby są czyszczone w sposób mechaniczny, dziąsła dokładnie masowane, co korzystnie wpływa na stan całej jamy ustnej. Jeśli opiekun zdecyduje się na włączenie kości do kociej diety, musi mieć świadomość, że nie każdy kot poradzi sobie z takim posiłkiem – zwłaszcza w przypadku zwierząt, które wcześniej były karmione suchą bądź mokrą karmą. Należy zachować szczególną ostrożność i nie zostawiać zwierzęcia samego z taką przekąską. Należy kota pilnować i obserwować jak sobie radzi z gryzieniem. Kotom na karmach suchych nie należy podawać mięsnych kości. Kotom na karmach mokrych można raz w tygodniu podać mięso z kością zamiast jednego posiłku.
Wybierając kości dla naszych zwierząt musimy zwrócić uwagę na trzy aspekty:
- muszą to być ZAWSZE tzw. KOŚCI MIĘSNE tj. skrzydełka, szyjki, pałki . W czasie gryzienia nawet jeśli trafią się ostre odłamki, będą one otulone warstwą mięsa, przez co nie będą stanowić zagrożenia dla przewodu pokarmowego. Nie wolno podawać gołych kości, które są pozbawione mięsa,
2. rozmiar kości należy ZAWSZE dostosować to rozmiaru i możliwości danego zwierzęcia. Podając zbyt małych elementów grozi tym, że zostaną połknięte w całości, co grozi poważnymi problemami z układem pokarmowym. Natomiast zbyt duże elementy po prostu nie zostaną zjedzone, bądź zwierzę uszkodzi sobie na nich zęby próbując je zjeść.
3. kości, które podajemy BEZWZGLĘDNIE musza być surowe. Kości, które wcześniej zostały poddane obróbce termicznej (gotowanie, pieczenie, smażenie etc.) stanowią zagrożenie dla zdrowia a nawet życia zwierzaka. Gotowane kości są bardzo kruche, przy gryzieniu łamią się tworząc ostre szpilki. Takie kości są realnym zagrożeniem dla przewodu pokarmowego psa czy kota. Absolutnie takich kości podawać nie wolno.
Limfocytarno-plazmocytarne zapalenie dziąseł
Niestety może się tak zdarzyć, że pomimo odpowiedniego żywienia i odpowiedniej higieny jamy ustnej, choroby przyzębia nadal będą nękać naszego kota. Jedną z takich chorób jest limfocytarno-plazmocytarne zapalenie dziąseł. Przyczyna tej choroby nie jest znana. Jednakże podejrzewa się, że istnieje związek pomiędzy występowaniem limfocytarno-plazmocytarnego zapalenia dziąseł/jamy ustnej a zakażeniem kocim kaliciwirusem (FCV).
Objawia się ona w pierwszej kolejności ślinotokiem, często wypływająca ślina jest gęsta i zawiera domieszką krwi, a nawet ropy. Dodatkowo czuć nieprzyjemny zapach z jamy ustnej. Kot zaczyna odmawiać pobierania pokarmu, przestaje dbać o swoją higienę. Czasem przy próbie jedzenia kot może miauczeć sygnalizując w ten sposób ból.
Konsekwencją może być spadek masy ciała czy pogorszenie się sierści.
W przypadku zachorowania niezbędna jest regularna higiena jamy ustnej, połączona z okresowymi zabiegami sanacji. Niestety czasami w walce z tą chorobą, niezbędne będzie usunięcie zębów.
Podsumowanie
Choroby jamy ustnej bardzo często występują u kotów domowych. Jak zawsze, również w takich przypadkach lepiej zapobiegać niż leczyć. Profilaktyka jest bardzo ważna. Zarówno odpowiednia dieta, jak i mechaniczne usuwanie resztek, płytki nazębnej, opieka stomatologiczna. Kota, podobnie jak i nas bolą zęby, cierpi tak samo jak my, jednak on nam o tym nie powie. To my, opiekunowie, jesteśmy za niego odpowiedzialni, a prawidłowa dieta jest naszym wsparciem w dbaniu o naszego przyjaciela.
Tekst: Agnieszka Cholewiak-Góralczyk, Jagoda Fedyniak, Ewa Salwerowicz-Skoczylas