Witam, mam na imię Justyna i na co dzień prowadzę hodowle kotów szkockich W naszym domu mieszka obecnie 11 kocich mordeczek, a oprócz nich pojawiają się kochane maluszki którym towarzyszymy przez pierwsze 3 miesiące życia aż trafia do swoich wymarzonych domków. Koty kocham od zawsze te rasowe i te nie rasowe, natomiast kiedy zobaczyłam pewnego dnia tą słodka zdziwiona mordkę kota szkockiego zakochałam się na amen i tak w moim domu pojawiły się pierwsze koty Kocur Coco który jest ze mną do chwili obecnej i kotka Chanel która już wiedzie szczęśliwe życie kastratki, ale z kotami jest jak z czipsami na jedynym czy dwóch się nie kończy ? więc jak pisałam w moim domu pojawiło się znacznie wiecej kocich ogonków ? Nasze codziennie życie można śledzić również na instagramie. Co mogę dodać oprócz tego, że jestem totalnym kocio lubem i kocio zakupoholikiem cały czas testujemy coś nowego i uwielbiam moim kotom robić niespodzianki. A w moich kotach cenię to, że nie da się kupić ich miłości, na nią trzeba zasłużyć. Nie są fałszywe, kochają tych których chcą, robią to na co mają ochotę i nigdy do niczego nie da się ich zmusić. Kocham to, że każdy mój kot jest inny i okazuje miłość na inny sposób.